O leżącym w rowie mężczyźnie, dyżurnego Straży Miejskiej w Rybniku, w miniony weekend powiadomiła anonimowa osoba. Mężczyzna leżał w dzielnicy Golejów.
Funkcjonariusze chcieli oddać mężczyznę po dopiekę najbliższych, jednak ci odmówili jego przyjęcia. W związku z tym, osoba ta trafiła do izby wytrzeźwień.
Do szpitala trafił nietrzeźwy 25 latek, którego w minioną sobotę, tuż przed północą, zauważył w Śródmieściu przypadkowy przechodzień. Gdy patrol przyjechał na miejsce okazało się, że mężczyzna przewrócił się i uderzył głową. Na miejsce wezwano zespół pogotowia ratunkowego, który zabrał mężczyznę do szpitala.
Również do szpitala trafiła znana rybnickim funkcjonariuszom osoba bezdomna, która leżała na ławce na Pl. Wolności. Z uwagi na zagrożenie dla życia i zdrowia mężczyzny, interweniujący strażnicy wezwali na miejsce karetkę pogotowia.
zdj. poglądowe