Chłodniejsze dni już na stałe zagościły w naszym mieście, nadchodząca zima dała się już we znaki mieszkańcom naszego miasta. Z szaf wyjęliśmy cieple ubrania, a poranne przymrozki są zapowiedzią nadchodzącej zimy.
To już najwyższy czas, by zacząć zwracać uwagę na tych, którzy o tej porze roku mogą potrzebować naszej pomocy.
Jeśli widzimy leżącą na skwerze, w parku, na ławce, przed blokiem, czy w wiacie przystankowej osobę. Dzwońmy pod bezpłatny numer 986 lub pod alarmowy 112. Jeden telefon w drodze do pracy, do znajomych czy na zakupy, może uratować komu życie.
Nie oceniajmy – reagujmy.
Jak łatwo jest oceniać innych wie pewnie każdy z nas. Leży bo takie wybrał życie, czy leży bo się spił, i jak dojdzie do siebie, to pewnie wstanie, a ja nie mam czasu, żeby podejść i sprawdzić – to najczęstsze wymówki przypadkowych przechodniów. W dzisiejszych czasach niemal każdy nosi przy sobie telefon. Wystarczy naprawdę tak niewiele by uratować komuś życie, to tylko jeden telefon, a odpowiednie służby będą wiedziały już co zrobić.
Zima to czas, kiedy w budynkach wielorodzinnych, w blokach pojawiają się nieproszeni goście. Zapach, sposób zachowania i pozostawiony nieporządek, doprowadza mieszkańców do gniewu i wściekłości. Osoby bezdomne mimo, że rzadko przyjmują oferowaną pomoc, przy kontakcie z funkcjonariuszami stosują się do wydawanych poleceń. Na prośbę o opuszczenie klatki schodowej reagują od razu. To jest ten czas, by funkcjonariusze zaoferowali potrzebującemu pomoc.
Skąd bierze się bezdomność
–Źródłem bezdomności nie jest tylko jedna przyczyna, zwykle to problem wielowątkowy i nawarstwiający się, którego finałem jest bezdomność. Czasem początkiem stają się konflikty rodzinne, kłopoty z prawem, alkoholizm a w ostatnim czasie sporą grupę stanowią mężczyźni wracający z próby podjęcia pracy zagranicą.
Miasto Rybnik współpracuje z trzema noclegowniami, dwie znajdują się w Rybniku, to: Schronisko im. św. Jana Pawła II i „ Dom nadziei” prowadzony przez Chrześcijańskie Stowarzyszenie Dobroczynne a także placówka im. św. Brata Alberta w Przegędzy.
Pomoc na ulicy
O marca 2019 roku na terenie miasta działa streetworker, dla którego wyzwaniem jest nawiązanie pierwszego kontaktu z osobami bezdomnymi.
– Odwiedzam w pierwszej kolejności właśnie te miejsca, które są poza system opieki, właśnie ulice. Największym wyzwaniem jest nawiązanie kontaktu z takimi ludźmi, którzy są na ulicy. Ci ludzie w pierwszym kontakcie nie chcą rozmawiać, nie chcą się otworzyć – opowiada Dariusz Piotrowski streetworker zatrudniony w Ośrodku Pomocy Społecznej w Rybniku – Z chwilą kiedy uda mi się już poznać historię takiego człowieka, mogę oferować mu pomoc w ramach działania specjalistów z Ośrodka Pomocy Społecznej, wtedy jest szansa na pomoc kierunkową. Moim zadaniem jest motywować takich osób do zmiany swojego życia, takie działanie jest procesem, który nie dzieje się z dnia nadzień –mówi Dariusz Piotrowski.
Ogrzewalnia całodobowo
Na terenie naszego miasta już od dwóch lat działa ogrzewalnia. Obecnie została ona zlokalizowana w dzielnicy Boguszowice tuż obok hali sportowej i krytej pływalni, znajdującej się na ul. Jastrzębskiej.
Od 1 października 2022 r. dyżurny Straży Miejskiej w Rybniku przyjął 32 zgłoszenia dotyczące osób bezdomnych. W tym samym czasie nasi funkcjonariusze przeprowadzili 28 kontroli miejsc, gdzie osoby bezdomne najczęściej przebywają.
Trwają również cykliczne kontrole naszych funkcjonariuszy wraz z pracownikami zespołu ds. bezdomności, który bardzo prężnie działa w naszym mieście przy Ośrodku Pomocy Społecznej w Rybniku, których również od 1 października przeprowadziliśmy 16.
W wyniku przeprowadzonych interwencji 2 osoby zadeklarowały chęć udania się do schroniska.